Czy rosyjskie rakiety spod Królewca powstrzymają budowę tarczy antyrakietowej NATO? Czy zwiększają atomowe ryzyko dla Polski?

 

14 grudnia niemiecki dziennik Bild  opublikował materiał o rozmieszczeniu przez Rosję w obwodzie kaliningradzkim w pobliżu granicy z Polską oraz wzdłuż granicy Federacji Rosyjskiej z krajami bałtyckimi rakiet balistycznych krótkiego zasięgu 9K720 Iskander (kod NATO SS-26 Stone), które mogą razić cele w odległości do 500 km. Do ich rozmieszczenia miało dojść w tym roku. Gazeta powołała się na niejawne zdjęcia satelitarne, ale podkreśliła także, że Iskandery mogą przenosić głowice jądrowe, a w ich zasięgu znajduje się nie tylko całe terytorium Polski, lecz teoretycznie także Berlin. Ich rozmieszczenie ma być odpowiedzią Rosji na plany budowy europejskiej tarczy antyrakietowej.

16 grudnia komentujący informację Bild rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji gen. Igor Konaszenkow stwierdził, że owszem, Iskandery znajdują się na wyposażeniu Zachodniego Okręgu Wojskowego (któremu podlega strefa Kaliningradu), ale ich rejony dyslokacji nie naruszają zawartych porozumień międzynarodowych.

Dyslokowana w obwodzie kaliningradzkim 152. Brygada Rakietowa (BR; Czerniachowsk) nie została jeszcze oficjalnie przezbrojona w rakiety Iskander. Jej podstawowym uzbrojeniem są rakiety starszej generacji 9K79 Toczka-U (wg kodu NATO: SS-21 Scarab). Pierwsze egzemplarze Iskanderów, które można traktować jako zalążek przezbrojenia 152. BR, najprawdopodobniej trafiły do obwodu kaliningradzkiego z 26. BR (Ługa, obwód leningradzki) w 2013 roku w ramach ćwiczeń i później tam pozostały. 26. BR została przezbrojona w rakiety Iskander w 2011, a w 2013 roku miała otrzymać ich zmodernizowaną wersję (m.in. z wydłużonym zasięgiem), co umożliwiałoby względnie skryte przemieszczenie części wcześniej otrzymanych Iskanderów do Czerniachowska. Zdjęcia satelitarne, na które powołuje się Bild, mogą dotyczyć ćwiczebnego wyprowadzenia rakiet znajdujących się na wyposażeniu obu brygad (152. i 26. BR wchodzą w skład Zachodniego Okręgu Wojskowego) na pozycje bojowe, do czego mogło dojść we wrześniu br.

Iskandery wprowadzane są do uzbrojenia armii rosyjskiej od 2006 roku, w pierwszej kolejności trafiały do jednostek szkolnych. Zgodnie z założeniami Państwowego Programu Uzbrojenia na lata 2011–2020 mają w nie zostać przezbrojone wszystkie rosyjskie brygady rakietowe (jest ich 10). W br. nastąpiło przyspieszenie tego procesu, a z planów budżetowych wynika, że trend w najbliższych latach zostanie utrzymany. Całkowitego przezbrojenia w rakiety Iskander należy się spodziewać najpóźniej do 2018 roku. Do grudnia 2013 roku w pełni wyposażono w Iskandery trzy brygady, z tego dwie stacjonujące w europejskiej części Rosji. Dwie kolejne brygady (w tym jedna w europejskiej części) mają je otrzymać w roku 2014. Nie wymieniono wśród nich 152. BR, jednak jej przezbrojenie – tak jak i pozostałych brygad – należy uznać za przesądzone, i to niezależnie od postępów rozmieszczenia w Europie elementów tarczy przeciwrakietowej.

Kwestią otwartą pozostaje natomiast obecność w obwodzie kaliningradzkim taktycznej broni jądrowej. Jest bardzo prawdopodobne, że znajduje się ona tam od czasów ZSRR. Poufne informacje w tym względzie pochodzące od strony rosyjskiej i przekazywane m.in. zachodnim środowiskom eksperckim  mogą jednak stanowić zarówno potwierdzenie faktu, jak i celową dezinformację. Z pewnością Moskwie zależy obecnie propagandowo na zwiększonej dozie niepokoju po stronie NATO w związku z planami tarczy rakietowej, zwłaszcza że wobec rakiet krótszego zasięgu byłaby ona mniej skuteczna. W każdym razie kłopotów tuż za granicą przybywa, co świadczy o tym, że uprawiana w Warszawie polityka jest błędna i rodzi więcej niebezpieczeństw niż gwarancji  .

 

Dodatek muzy:

Kanadyjski gitarzysta Johannes Linstead w utworze „Kiss the Earth”

https://www.youtube.com/watch?v=mSmWf2Otqiw